Wolna sobota ...
... nie trzeba pracować zawodowo...więc sprzątamy na budowie
Wczoraj ekipa rozpoczęła montowanie membrany na dachu, na niej łaty i kontrłaty. W efekcie dziś czarna tafla pokrywa ponad połowę dachu. We wtorek przyjedzie pierwsza część blachy, reszta za tydzień i rozpoczną się prace blacharskie. Ściany działowe na poddaszu roszną w oczach i pewnie w poniedziałek lub wtorek wszystkie będą wymurowane.
My korzystając z wieczornego chłodku wzieliśmy się jednak za porządki. Gruzu wbrew pozorom nie ma aż tak wiele; jednak z folli, worków i innych nazbierało się już kilkanaście worków - choć pewnie największy bałagan dopiero przed nami. Niestety działka mimo suszy , wcześniejszego działania randapem i robót kopaką znomu zaczęłą porastać zielskiem. Ponieważ w poniedziałek i wtorek mamtrochę luzu rano będe walczył z chwastami. Tymczsem kilka fotek z wczoraj i dziś.